sobota, 13 grudnia 2014

Powrót z urlopu, bałwanek i rybak :)

Witajcie!
Bardzo się cieszę, że wreszcie mogę coś napisać :)
Wczoraj wieczorem wróciłam z urlopu w domu, chociaż było dość ciężko wracać, no ale do pracy trzeba wracać i do innych szarych codziennych zajęć. I do krzyżykowania oczywiście.
Kartki świąteczne już rozdane i niestety nie zdążyłam zrobić ich zdjęć w porządnej jakości, ale mimo wszystko wrzucam zdjęcie haftu bałwankowego ukończonego w ostatnich chwilach. Zdjęcie robione ziemniakiem jako że nie zabrałam ze sobą aparatu fotograficznego, wybaczcie tą straszliwą rzecz.
Niestety nie widać jak ślicznie się mieni od nici metalicznych i satynowych :(


Dodatkowo wyszywa się właśnie mój pierwszy projekt Nimue, rybak. Haftuje mi się go bardzo szybko, bardzo przyjemnie, mimo jednorodności odcieni brązów. Na pewno nie będzie to ostatni haft w tym stylu, jako że seria takiego typu będzie się pięknie prezentować na ścianie :)


Wyszywam go na lnie piaskowym Permin 32 ct.

A jak minął mój pobyt w Polszczy? Dobrze, ale za szybko. Poza tym za zimno brrrrr....Miło było wrócić do cieplejszych zakamarków a dzisiaj powitało mnie piękne zimowe słońce. A jako że należę do zmarźluchów, bardzo to doceniłam :)
Zakupy świąteczne po części zrobione w Polsce, trochę ozdób i ubrań. Teraz tylko czeka mnie sprzątanie w przyszłym tygodniu. A jak u Was z przygotowaniami na święta?  Oby tylko czas na haftowanie się wokół tego znalazł!