poniedziałek, 13 października 2014

Small Christmas Candy

From me to you. :)

Dostałam właśnie kopię mojej subskrybcji na Cross Stitch Crazy, ale miałam pewne problemy z pocztą i przez zaległości w dostawie dostałam podwójne wydanie :) Tak więc jedną kopię chętnie oddam komuś w ramach Candy i prezenciku Świątecznego. Dorzucę jeszcze coś extra na zimę i święta oczywiście ;)

Żeby wziąć udział w candy zapraszam do komentowania. :)

1. Dodaj swój komentarz i napisz co najbardziej lubisz w zimie / okresie Bożego Narodzenia.

2. Udostępnij wiadomość o moim candy na swoim blogu - w formie posta lub obrazka w bocznym panelu.

3. Jeżeli nie masz bloga pozostaw swój adres e-mail razem z komentarzem.

4. Zabawa trwa do końca tego miesiąca żeby zdążyć wysłać gazetkę jeszcze w listopadzie. I  żeby zwycięzca mógł skorzystać ze świątecznych wzorków :)

5. Wybór osoby na podstawie najfajniejszego moim zdaniem komentarza, odbędzie się 1 listopada, jeżeli liczba komentarzy przekroczy liczbę 20 :)

Zapraszam!





8 komentarzy:

  1. Chętnie bym dołączyła do obserwatorów ale nie ma jak ??? :(
    Musisz to zrobić w ustawieniach !!!


    Święta Bożego Narodzenia to dla mnie pachnąca
    choinka w domu , kapcie na nogach , ciepły pled , ciepłe kakao
    i popcorn a obok ktoś kogo kocham nawet nie musi być prezentów ;)))
    A czasami w Święta lubię wyjść też na dwór gdzie mnóstwo świeżo napadanego śniegu skrzypi pod nogami a ja czuję siarczysty mróz na twarzy oraz zrobić śniegowego aniołka i chyba tyle - wiele do szczęścia
    mi chyba nie trzeba hmmmm hihi - pozDrawiaM ciepło ;)))

    albo wierszykiem ;))) { mój własny z dziś ;) }

    Gdy na dworzu biały śnieg napada i siarczysty mróz
    dopada ja uciekam spod ciepłego koca - będę na
    śniegu robiła Anioła ;) Gdy mnie zmrozi niesłychanie
    wtedy do domku pędzę niczym strzała zrobić sobie popcornu
    i ciepłego kakao a ktoś kto kocha mocno przytuli i powie , że
    kocha nad życie takich Świąt wszystkich życzę ;)))

    Uściski http://xymciadm.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie święta to wyjątkowy czas. Wspomnienia beztroski oraz prawdziwej choinki, w blasku jej świateł i bombek odbija się cała uśmiechnięta rodzina. Wyjątkowy czas gdzie spełniają się marzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tez sie dopisuje, zwlaszcza ze poluje na ten numer:)
    Co lubie w swietach? Prezenty:P A tak na serio, to lubie kilka rzeczy, np. oczekiwanie na nie. Caly grudzien sie czeka, wyjada czekoladki z kalendarza adwentowego a pozniej wspolnie z rodzinka przygotowuje sie potrawy, wspolne krojenie salatki z Rodzickami, wesole pieczenie ciast z Matkasem, a pozniej ta odswietna atmosfera, wszyscy ladnie poubierani, kolacja jedzona w pokoju a nie kuchni i radosc w czasie wspolnego odpakowywania prezentow. Ale najbardziej, ze przez te przynajmniej dwa dni jestesmy razem, nic ani nikt nam nie przeszkadza. Tak bylo kiedys i za tym tesknie, teraz swieta to okres na ktory nie czekam, raczej czekam az szybko przemina, zeby jak najszybciej wrocic do tego co bylo i bedzie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapisuję się na te skarby. Banerek na moim blogu http://teresa-teresa1305.blogspot.com/

    Co najbardziej lubię w zimie/okresie Bożego Narodzenia? Pytanie jak na dzisiejsze czasy bardzo trudne, bo jak tu przeżywać święta gdy od 2 listopada już wszędzie są bożonarodzeniowe wystawy i reklamy.

    pomimo tego dla mnie taką magiczną chwilą w okresie świąt jest ....
    Wigilia zjedzona, potrawy smakowały jak nigdy, bo przecież takie są tylko jeden raz w roku. Czas iść na Pasterkę i tu właśnie jest cała magia ...
    Prawdziwa Cicha Noc, słychać tylko jak buty skrzypią na mrozie, nigdzie nikogo nie widać, prószy drobny śnieg, którego płatki tańczą w świetle palących się latarni ulicznych. Wszystkie problemy dnia codziennego gdzieś daleko, a w sercu radość, spokój i świadomość, co tak naprawdę jest ważne...

    OdpowiedzUsuń
  5. I ja dołączę :)
    Banerek znajdziesz na moim blogu: http://naszskrawekziemi.blogspot.com

    Co najbardziej lubię w zimie/okresie Bożego Narodzenia?

    Jak na rękodzielnika przystało bardzo lubię wymyślać i robić prezenty. Ale nie tak całkiem sama :)
    W domu jest nas siedem osób, rodzice i my- nasza piątka, gdzie najmłodsza z nas ma 3lata.

    Co roku biorę się za tworzenie prezentów - razem z młodszym rodzeństwem. Myślę, że pomaganie maluchom stworzyć coś niepowtarzalnego dla ukochanych osób jest najpiękniejszą i jedną z najbardziej wartościowych rzeczy w okresie zimowym.
    Dzieciaki mają mnóstwo wspaniałych pomysłów i bardzo się starają przy ich realizacji. Jedyny moment, który może się z tym równać to czas odpakowywania prezentów, kiedy niejednokrotnie towarzyszą temu momentowi łzy wzruszenia, nieważne jak niewielkie są to podarki :)

    Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ze świąteczną radością zapisuję się na świąteczne łakocie.Banerek na moim blogu Biebrzmilska Kraina . A zima to przede wszystkim okres Świąt Bożęgo Narodzenia.A święta od najmłodszych lat kojarzą mi się z powrotem do domu rodzinnego gdzie czekała rozpromieniona mama i reszta rodziny, że nareszcie po kilku długich miesiącach rozłąki możemy być wszyscy razem. Święta to pachnąca choinka , roznoszący się po całym domu zapach potraw wigilijnych , oczekiwanie na pierwszą gwiazdkę ,trzask łamiącego się opłatka, kolędy, mikołaj ,który pojawiał się zawsze kiedy dziadek znikał;) ,to uśmiech rodziców ,kiedy speszone dzieciaki recytowały jąkając się wierszyki ,żeby otrzymać prezent i pomarańcze ,które jadło się jedynie w święta.Święta i zima to setki wspomnień, które wywołują łzę wzruszenia

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgłaszam się .Polubiłam Cię i zagoszczę u Ciebie na dłuuuużej. http://tesstereczka.blogspot.com/ Zapraszam do mnie.
    W zimie przed świętami Bożego Narodzenia najbardziej lubię chwile gdy ja tnę dzieciom papier na robienie papierowych łańcuchów , dzieci kleją łańcuchy, mąż pali w co żeby nam nie było zimno a za oknem prószy śnieg. Zawsze wtedy patrzymy w okno na gwiazdy i na latarnię obok naszej chatki i obserwujemy jak przy świetle latarni prószy śnieżek. Mąż robi nam cieplutką karmelową herbatkę i czas miło i spokojnie mija.

    OdpowiedzUsuń